Prawdziwa miłość z wiekiem nie słabnie, a wzmaga się – wystarczy spojrzeć na tego staruszka przy łóżku chorej żony, by mieć pewność, że tak jest
Pragnienie bycia kochanym tkwi w każdym człowieku.
Miłość jest w życiu najważniejsza. To ona nadaje egzystencji człowieka sens i mobilizuje go do działania. Dzięki temu uczuciu ludzie mają siłę pokonywać wszelkie przeszkody, realizować szalone pomysły, a także są zdolni znosić poświęcenie, ból i cierpienie. Gdyby nie miłość, świat byłby pusty, szary i nie do wytrzymania.
Miłość ma wiele twarzy, a jedną z najważniejszych jest miłość kobiety i mężczyzny. Dzięki tej miłości świat trwa, bo łączy ona ludzi w pary i sprawia, że chcą zakładać rodziny i mieć potomstwo. Jest to bardzo silny rodzaj miłości, bo związany z pasją i namiętnością, które są ogromną siłą, a odpowiednio podsycane, mogą nie gasnąć wiele lat.
Ludzie z nostalgią i zazdrością patrzą na pary staruszków trzymających się za ręce. Zazwyczaj w takiej sytuacjach młodzi mówią, że też chcieliby się w ten sposób zestarzeć. Jest to oczywiście możliwe, o ile spotkają prawdziwą miłość swojego życia i zawsze, bez względu na upływ czasu, będą okazywać swoje uczucie, szacunek i wsparcie.
Tylko prawdziwa miłość jest wieczna, bo gdy człowiek kocha naprawdę i całym sobą, to zawsze z troską i czułością patrzy na swoją drugą połówkę i pragnie jej dobra, nawet kosztem własnego. Jest wstanie zapomnieć o sobie, byleby tylko uchowanej osobie było lepiej. Ostatnio scenę, która we wzruszający sposób tego dowodzi, uwieczniła pewna pielęgniarka w miejskim szpitalu.
Starsi ludzie po operacjach i zabiegach wolno dochodzą do siebie. Są zazwyczaj mocno osłabieni i potrzebują pomocy we wszystkich czynnościach. Często w takiej sytuacji pomagają im dzieci i wnuki, ale Nallie ma ogromne szczęście, bo przy jej boku czuwa ukochany mąż, gotowy ją nawet uczesać.
Więcej o tej wzruszającej parze przeczytacie na kolejnej stronie.