Dwóch braci próbowało przy drodze sprzedać ogromną maskotkę misia. Niespodziewanie ich klientką została pewna gwiazda Hollywood
Państwo Alexander mieszkają w Los Angeles i mają dwóch wspaniałych synów. Od najmłodszych lat starają się im wpajać szacunek do pracy, jako jedynej słusznej drogi do osiągnięcia sukcesu. Któregoś dnia ta nauka przyniosła niecodzienne spotkanie.
Allen i Brandon Alexander potrzebowali pieniędzy, więc rodzice postanowili dać im małe zadanie: sprzedaż ogromnej 2,5 metrowej maskotki misia. W ten sposób chłopcy mieli zarobić potrzebną im kwotę i nauczyć się, że w życiu nie ma nic za darmo. Chłopcy stanęli więc wraz z maskotką przy drodze i wystawili tabliczkę „Na sprzedaż”. Niestety zainteresowanie maskotką było bardzo małe.
Z godziny na godzinę Allen i Brandon byli coraz bardziej znudzeni tym zadaniem i zawiedzeni brakiem efektów. Kiedy już mieli wrócić do domu, to jakiś samochód zatrzymał się obok nich i wysiadła z niego znana hollywoodzka aktorka.
Miś długo nie mógł znaleźć nabywcy, najwidoczniej czekał na jedną z najzdolniejszych aktorek świata
Dzieciaki oraz ich rodzice byli w szoku, bo klientką okazała się Angelina Jolie! Aktorka przyjechała na miejsce ze swoją córką Shiloh i bez wahania zdecydowały się na zakup ponad dwumetrowego pluszaka. Gwiazda nie tylko nabyła misia, ale też poświeciła czas na rozmowę z małymi sprzedawcami i ich rodziną.
Nikt nie spodziewał się, że z auta wysiądzie jedna z największych i najbogatszych gwiazd w USA
Ile Angelina zapłaciła za maskotkę? Tego dowiecie się już z drugiej strony artykułu.
źródło : brightside.me