Kampania Cyrk Bez Zwierząt uświadamia, jakim dramatem jest trzymanie dzikich stworzeń w niewoli. Prezentowane materiały wstrząsną Wami
Ludzie lubią spędzać czas na rozrywce, więc powstało wiele miejsc, które ją zapewniają, ale niestety niektóre z nich dostarczają zabawę kosztem zwierząt.
Niemal w każdym mieście co jakiś czas pojawia się cyrk. Rozkłada swój kolorowy namiot, kusi kuponami zniżkowymi na bilety i różnorodnym programem artystycznym. Zazwyczaj tłumnie przyciąga rodziny, bo dzieci bardzo chcą zobaczyć reklamowane atrakcje. Wizyta w cyrku to dobry plan na rodzinne wyjście, więc wiele osób zapomina, że na cyrkowej arenie obok akrobatycznych pokazów i klaunowskich wygłupów, rozgrywa się też dramat zwierząt.
Zobaczenie z bliska dzikiego zwierzęcia to duża gratka dla każdego. Doskonale wiedzą o tym osoby z branży cyrkowej, dlatego tego typu miejsca bardzo chętnie nabywają zwierzęta. Lew skaczący przez obręcze, foka podbijająca piłki, słonie tańczące na dwóch kończynach czy niedźwiedzie przybijające łapę, wydają się standardem w większości cyrków. Choć takie pokazy są efektowne, to warto pamiętać, że są one okupione cierpieniem zwierząt, dlatego na całym świecie coraz prężniej działają stowarzyszenia postulujące wprowadzenie prawa zakazującego zatrudniania zwierząt w cyrkach.
Więcej o tym, jak zwierzęta są traktowane w cyrkach przeczytacie na kolejnych stronach, a także znajdziecie na nich materiały filmowe.