Jego ukochana z dnia na dzień zaczęła tracić wzrok. To, co postanowił dla niej robić każdego dnia, poruszy was do łez

Kiedy jesteśmy zdrowi, młodzi, silni, piękni, wydaje nam się, że nie ma dla nas rzeczy niemożliwych.

A jeżeli mamy obok siebie osobę, którą kochamy i która kocha nas – należymy do grona najszczęśliwszych osób na świecie. Razem możemy przenosić góry, planować wspólną przyszłość, cieszyć się swoją obecnością i czerpać z życia pełnymi garściami. Co jednak w sytuacji, gdy pojawią się komplikacje? Czy będziemy potrafili sobie z nimi poradzić?

Naturalną koleją rzeczy jest to, że się starzejemy, zużywamy, a co za tym idzie – stajemy się słabsi. Z tym jednak większość nas się liczy, ale zawsze wierzymy, że na pogorszenie stanu zdrowia mamy jeszcze czas. Zdarzają się jednak sytuacje, gdy choroba przychodzi niespodziewanie. Gdy z dnia na dzień dowiadujemy się, że nasza sprawność już za kilka miesięcy, czasami nawet tygodni, znacznie się obniży. Jak podzielić się taką informacją z ukochaną osobą? Jak przygotować siebie na życie w nowej sytuacji? Albo z drugiej strony – jak pomóc ukochanej osobie wygrać z rozgoryczeniem i przystosować się do nowych realiów?

O tym wszystkim opowiada historia pewnej pary, w której sielankowym do tej pory życiu pojawiły się ciemne chmury…