Kobieta pozwoliła nocować bezdomnemu we własnym domu, nie przypuszczała, że kilka godzin później mężczyzna na siłę wyciągnie ją z łóżka
W nocy Smitha obudziły jakieś hałasy, przyzwyczajony do spania na ulicy szybko się wybudził. W pierwszej chwili pomyślał, że ktoś się włamuje. Kiedy usłyszał kolejny huk, wybiegł z sypialni, okazało się, że dom płonie! Dom szybko ogarniały płomienie. Smith wbiegł do pokoju staruszki, spadły na nią belki stropu.
Kobieta straciła przytomność. Mężczyzna ściągnął cześć sufitu z Sofii, udało się, ale zajęło mu to chwilę. Dom wypełniał się gryzącym dymem, ciężko było oddychać, ale Smith się nie poddał. Wyniósł kobietę z domu. Płomienie były coraz większe, ale mężczyzna bez wahania wskoczył z powrotem do domu. Szybko złapał dzieci i wybiegł. Na szczęście maluchom nic się nie stało.
Gdyby nie Smith rodzina nie przeżyłaby, Sofii słuchając głosu, który mówi jej, by pomagała innym, uratowała swoją rodzinę.