Kobieta pozwoliła nocować bezdomnemu we własnym domu, nie przypuszczała, że kilka godzin później mężczyzna na siłę wyciągnie ją z łóżka

66-letnia Sofia żyje z dwojgiem wnucząt w Huston w stanie Teksas. Całe życie starała się być po prostu dobrym człowiekiem, wyciągać pomocną dłoń do tych, którym los nie sprzyja. Działa w organizacjach charytatywnych i dba, by jej wnuki też zaraziły się chęcią pomagania. Kiedy mijała zmarzniętego bezdomnego, który krył się przed chłodem, ani chwili się nie wahała.

Podeszła do bezdomnego, chwilę z nim porozmawiała i zaproponowała, by skorzystał z noclegu w jej domu. Nie myślała, czy bezdomny może ja okraść. Chciała tylko mu pomóc. Smith, bo tak przedstawił się mężczyzna z ochotą się zgodził. Kobieta zabrała go do domu, pozwoliła się wykąpać i przygotowała syty, ciepły posiłek. Smith dawno nie doświadczył tak wiele dobroci od innych. Potem kobieta i jej wnuczki poszli spać. Smith położył się spać w pokoju gościnnym. Jednak okazało się, że tej nocy nikt nie prześpi spokojnie.