Nie uwierzysz, w jakim brudzie żyją ludzie! Ekipa sprzątająca podzieliła się zatrważającymi zdjęciami

Wydawałoby się, że w XXI wieku ludzie potrafią przestrzegać zasad higieny i dbać o otoczenie, w którym żyją.

W końcu tyle się mówi o przeróżnych szkodliwych drobnoustrojach, gromadzących się na brudnych rzeczach, że mieszkańcy powinni mieć świadomość niewidzialnego zagrożenia czającego się w niehigienicznym otoczeniu. Niektórym jednak zupełnie to nie przeszkadza. Latami żyją w brudzie, smrodzie, a nawet we własnych odchodach.

Nie martwią się chorobami wywołanymi przez niehigieniczny tryb życia czy szkodnikami biegającymi po ich mieszkaniach.

Leanne i Kenny Elliott założyli kilka lat temu rodzinny biznes. Kobieta ma 48 lat i jest byłą nauczycielką z Callington w Kornwalii. Po latach pracy z dziećmi postanowiła się przebranżowić i wraz z mężem otworzyli dwie firmy trudniące się usuwaniem zanieczyszczeń Certitude Cleaning Services Ltd oraz Traumatic Clean Up. W swojej ofercie mają również sprzątanie na miejscach przestępstw, co jest niezwykle trudne psychicznie i bardzo pracochłonne.

Małżeństwo twierdzi, że ogromne poczucie humoru pozwala im przetrwać najtrudniejsze sytuacje w pracy. Przykre widoki w miejscach zbrodni nie są im obce, jednak ciągle dziwią się, jak ludzie mają zapuszczone domy i mieszkania. Niektórzy nie sprzątają latami, a potem żądają, że ekipa sprzątająca w kilka chwil doprowadzi ich miejsce zamieszkania do olśniewającej czystości. Sporo ludzi żyje w przerażających warunkach. Kompletnie nie przeszkadzają im biegające karaluchy i inne robactwo, które rozwinęło się w pozostałościach po jedzeniu.