Cierpiała na ataki paniki, ale chłopak dał jej „miłosne tabletki. Na tak czuły gest nie każdego stać

Szczęścia nie jesteśmy w stanie kupić za pieniądze. 

Choć będziemy najbogatsi na świecie, nie kupimy za to zdrowia, spokoju, ani miłości. Jeśli jednak uda nam się zdobyć wszystko wymienione, gdzieś z tyłu głowy zawsze może uruchomić się głosik, który będzie nam kazał wątpić w wyżej wymienione. Szczęście bywa ulotne, a wiedząc to, człowieka może zjadać jego własny lęk. Panika i niepokój jak nic innego psują ludziom życie.

Trudno jest żyć w strachu, jeszcze trudniej przezwyciężyć samego siebie. To jednak znacznie łatwiejsze, gdy mamy u boku osobę, która dba o nas i prawdziwie się o nas troszczy.  Dla Denishy Bracey kimś takim jest jej chłopak Riley Rankin, który zaskoczył dziewczynę czułym gestem, na który niewielu byłoby stać.

20-letnia studentka z Halifax w Nowej Szkocji od kilku lat zmagała się z atakami lęku i paniki. Jeśli ktoś z Was doświadczył czegoś podobnego, wie dokładnie, czym się one objawiają. Strach bywa bardzo intensywny, uderza nagle, jakby uderzyła w nas fala. Nie potrafimy pozbierać myśli. W ostatnim czasie dziewczynie coraz trudniej było sobie z nim radzić. Tymczasem zbliżała się druga rocznica jej związku z Rileyem. Chłopak wpadł więc na niecodzienny pomysł i zamiast kupić kolejną maskotkę, czy zabrać Denishę na kolację, zrobił prezent własnoręcznie. 

Chłopak kupił puste kapsułki, wypełnił je własnoręcznymi notatkami i włożył tabletki do pustego opakowania po pigułkach. Zrobienie tych „miłosnych pastylek” zajęło mu około trzech godzin. Notatek było 60. 

Każda kapsułka jest wypełniona małą notatką, która mówi coś kochającego lub słodkiego, coś, co mnie uszczęśliwi lub podniesie na duchu” – wyjaśniła Denisha, chwaląc się prezentem od ukochanego na Facebooku. 

Jak dodał Riley, coś podobnego podpatrzył gdzieś na Reddicie i postanowił spróbować. 

Chciałem ją uszczęśliwić, chciałem, aby była w stanie poradzić sobie z niepokojem, kiedy nie ma mnie w pobliżu – a nawet gdy się kłócimy – albo po prostu nie mogę jej towarzyszyć – wyjaśnił chłopak. 

Przejdź na następną stronę po więcej.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply