Czemu to zdjęcie Nicole Kidman jest słynne na cały świat? Poznaj ważną prawdę, którą skrywa

Ponadto Cruise okazał się prawdziwym domowym tyranem, małym i mściwym człowiekiem.

Mój kłopot polegał na tym, że za bardzo go kochałam i starałam się za wszelką cenę zadowolić go we wszystkim. Kiedy jesteś blisko niego, masz wrażenie, że nie jesteś go godna, że masz szczęście, że jesteś żoną Toma Cruise’a – wyznała aktorka w wywiadzie, tym razem dla GQ.

Kidman doświadczyła takiej presji psychologicznej, że zaczęła prowadzić pamiętnik, aby przynajmniej w ten sposób, radzić sobie z natłokiem własnych myśli i emocji. Jej mąż znalazł jednak notatki. Nazwał ją wtedy szaloną i zagroził, że zamknie ją w szpitalu psychiatrycznym, gdzie nikt jej nie znajdzie. Teraz Nicole Kidman ma czworo dzieci, ale będąc żoną Toma Cruise’a przeżyła dwa poronienia. Utrata pierwszej ciąży była traumatyczna, ponieważ aktorka desperacko chciała mieć dziecko. Drugie poronienie wyniszczyło ją psychicznie, gdyż miało zdarzyło się pod koniec jej małżeństwa z Cruise’m.

Nicole wychowuje dwójkę dzieci ze swoim drugim mężem Kiethem Urbanem 

Rozstanie nigdy nie jest łatwe. Wszystkie zdjęcia wykonane po takim zdarzeniu odzwierciedlają tysiące emocji i żadne z nich nie są pozytywne. Zwykle w oczach byłych partnerów widać głęboki smutek, łzy, gniew i strach przed pozostaniem samym. Zazwyczaj, ale nie tym razem! Sławne zdjęcie Nicole Kidman zrobiono po tym, jak aktorka opuściła biuro prawnika, gdzie zakończyło się jej postępowanie rozwodowe.

Na twarzy aktorki widać promienny uśmiech, czystą radość i ogromną ulgę. Ta fotografia powinna zainspirować każdego, kto żyje w toksycznym wyniszczającym związku. Oto jak wygląda osoba, która się od niego uwolniła i w końcu może być sobą.

Co najważniejsze, Nicole zachowała poczucie humoru. W wywiadzie dla Davida Lettermana już po rozstaniu stwierdziła: – Teraz mogę nosić obcasy. Ruszajmy dalej! 

Niech to będzie inspiracja dla wszystkich kobiet uwięzionych w traumatycznych związkach.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply