Gracze komputerowi kontra dzieci. Zobacz, jak rodzice zapewniają sobie spokój

Prawdziwy gracz komputerowy potrzebuje spokoju i niczym niezmąconej przestrzeni, by w pełni oddać się wirtualnej rzeczywistości. Na szczególny brak owego spokoju i przestrzeni cierpią rodzice, którzy muszą wykazać się nie lada kreatywnością, by zapewnić sobie cichy kąt do grania na komputerze.

Dzieci są nieprzewidywalne i wymagają nieustannej opieki, zwłaszcza gdy dopiero uczą się chodzić. W związku z tym wymyślono specjalne „kojce”, mogące wydzielić bezpieczną przestrzeń dla malucha. Jak się okazuje, to nie jedyne ich zastosowanie, ponieważ istnieje grupa rodziców, którzy potrafią kreatywnie wykorzystać sprzęt dziecka, by zapewnić sobie ciszę i spokój.

Dla rodziców najważniejsze jest bezpieczeństwo dzieci, ale prawdziwy gracz będzie potrafił również zadbać o swój sprzęt, chroniąc go przed niszczycielską siłą dziecięcych rączek. Alternatywne wykorzystanie kojców przez rodziców może być przydatne także przy ochronie innych elementów wyposażenia domu przed dziećmi  (sprzęt RTV, akwaria).

1. Wariant pierwszy: minimalna przestrzeń.

Jednym ze sposobów na zapewnienie sobie minimum spokoju jest zbudowanie przy pomocy barierek kojca boksu, który obejmie tylko biurko wraz z krzesłem.

Wady: mała przestrzeń, dziecko łatwo może dosięgnąć elementów wewnątrz boksu.

Zalety: szybki i łatwy montaż.

2. Wariant drugi: wersja standard.

Aby zapewnić sobie optymalne warunki do gry, można zdecydować się na wydzielenie całego rogu pomieszczenia.

Wady: otaczające ściany blokują możliwości ucieczki.

Zalety: kącik do gry nie rzuca się w oczy.

3. Wariant trzeci: all inclusive.

Jeśli rodzić dysponuje większą przestrzenią, może ją podzielić na pół, zapewniając sobie duży komfort gry.

Wady: zbyt duża powierzchnia do sprzątania.

Zalety: dziecko nie może dosięgnąć rodzica i przeszkodzić mu w grze.

4. Kojec może również stanowić ochronę dla domowego sprzętu.