Kobieta wysyła córkę na konkursy piękności i chociaż widzi, że to jest złe, nie zamierza przestać

„Ona mnie nienawidzi, ale ma dobre życie” wyznała matka Hallie Mae, która wysyłała córkę na konkursy piękności. Warto dodać, że są one dosyć specyficzne, dziewczynki poddawane są zabiegom kosmetycznym, muszą nosić makijaż i ubierać się w wymyślne stroje. W wielu krajach takie konkursy są zakazane. 

Jednak w Ameryce są bardzo popularne, a małe królowe piękności z miejsca stają się sławne. Idą za tym wielkie pieniądze, ale to, co dzieje się z psychiką małego dziecka jest straszne!

1


Sami Bushell bez oporów wyznaje, że wie jak wielkie jest to obciążenie dla dziecka, ciągła rywalizacja, brak przyjaciół i uczenie dziecka, że to ono jest najpiękniejsze i ma iść po trupach do celu. Jednak uważa, że jest to najlepsza droga dla dziecka. Uważa, że córka może jej nienawidzić, ale będzie miała dobrze w życiu.

Matka nie widzi nic złego, w tym, że zamiast uczyć dziecka dzielić się, pokazuje mu jak ostro konkurować i niszczyć konkurencje.

2

 

Co więcej, matce nie przeszkadza, że córka nie ma normalnego dzieciństwa i ma coraz więcej złych nawyków. Dziewczynka chciałaby się wycofać z konkursów, na które jeździ już od 6 lat. Jednak matka uważa, że za wcześnie na emeryturę. Po fali krytyki zgodziła się na półroczną przerwę.

3a1047a800000578-3905726-poppy_knows_what_it_s_like_to_win_she_has_hundreds_of_crowns_alr-a-43_1478431067454

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : dailymail.co.uk

Reply