Matka zawsze wieszała swoją bieliznę na sznurku przed domem. Któregoś dnia otrzymała list od sąsiada

Charlotte Wilkinson wraz z rodziną mieszka w małym brytyjskim miasteczku Stokeinteignhead. Ostatnio państwo Wilkinson strasznie urazili swojego sąsiada, który nie miał oporów, aby powiedzieć im co myśli na temat wywieszania bielizny na podwórku.

Tak samo, jak większość tamtejszych mieszkańców, również matka Charlotte po wypraniu ubrań rozkłada je na zewnątrz. Gdy tylko pogoda na to pozwala, wywiesza ciuchy oraz bieliznę na sznurku w ich ogrodzie.

Ich posesja jest zlokalizowana niedaleko szkoły podstawowej i właśnie to przyczyniło się to ostrej reakcji sąsiada. Któregoś dnia ściągnął majtki jej mamy, napisał liścik i położył go wraz z bielizną koło drzwi wejściowych ich domu.

To absolutnie nieodpowiednie, by powiesić taki rodzaj odzieży naprzeciwko szkoły podstawowej. Jesteśmy członkami tej społeczności i nie życzymy sobie tego.

Charlotte nie sądziła, że komuś to będzie aż tak przeszkadzać. Zamieściła na swoim koncie na Facebooku otrzymaną wiadomość i majtki, o których zrobiło się głośno w całej Wielkiej Brytanii. Skomentował to w następujący sposób:

Małe umysły i pruderia na tej wsi są niewiarygodne. […] Nie wiedziałam, że istnieje prawo, które zakazuje wieszania majtek na sznurku.

Jak widać, niektórym ludziom potwornie się nudzi i szukają problemów tam, gdzie ich nie ma. Na pewno chłopcy z pobliskiej szkoły byli zszokowani, gdy się dowiedzieli, że kobiety chodzą w majtkach.