Jurorzy przerywają jej występ, twierdząc, że dziewczyna oszukuje i śpiewa z playbacku. Postanowiła udowodnić, że nie mają racji!

Programy rozrywkowe typu talent show biją rekordy popularności. Miliony widzów przed telewizorami, wypełniona po brzegi publiczność i tysiące chętnych marzących o zakwalifikowaniu się programu. Motywacje do wzięcia udziału są przeróżne. Najczęściej to chęć zaprezentowania się szerszej publiczności i pokazanie niezwykłego talentu np. muzycznego.

29-letnia Ukrainka, Aida Nikołajczuk postanowiła wziąć udział w tamtejszej edycji X-Factor. Wyszła na scenę i zaczęła śpiewać własną interpretację utworu Poliny Gagariny „Kołysanka”.

Nagle jurorzy przerywają jej piękny występ, zarzucając, że śpiewa z playbacku. Proszą Aidę o zaśpiewanie tego samego utworu bez podkładu muzycznego. Dziewczyna się zgadza i wykonuje piosenkę dokładnie tak samo, jak kilka minut wcześniej. Zdziwienie jurorów jest ogromne. Jeden z nich pokornie stwierdza, że łatwiej przychodzi krytykowanie niż komplementowanie. Chyba coś w tym jest :).

To było rewelacyjne. Przerwaliśmy twój występ, bo nie mogłem uwierzyć własnym uszom. Brzmiało to jak gotowe, komercyjne nagranie.

Po obejrzeniu nagrania trudno się nie zgodzić z tym stwierdzeniem.

2

3

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : www.youtube.com

Reply