Bezdomny, aby nie myśleć o smutku i biedzie wymyślił zajęcie, które dziś przynosi mu krocie. Jego fortuna jest warta miliony!

Nigdy nie można skreślać człowieka, ponieważ losy ludzkiego życia są często bardzo pogmatwane, ale też pełne cudów. Zdarza się, że ludzie nie radzą sobie ze życiem, szukają swojego miejsca i go nie znajdują. Bardzo często powodem tego jest depresja, która popycha ludzi w stronę nałogów i niszczy im życie. 

Niestety, często ludzie dotknięci tą ciężką chorobą są traktowani przez rodzinę czy znajomych jak hipochondrycy. To sprawia, że chory niszczy swoje życie coraz bardziej. Tak było w przypadku Khalil Rafiti, który jeszcze nie tak dawno był bezdomnym narkomanem.

Dziś Khalil jest milionerem, ale jeszcze kilka lat temu walczył był narkomanem. Ważył zaledwie 48 kilo i żył w skrajnym ubóstwie. Doprowadziła do tego depresja.  Jednak, gdy trafił do ośrodka pomocy, chciał walczyć o swoje życie. Specjalista poradził mu, żeby znalazł zajęcie, które odwiedzie jego myśli od smutku i narkotyków.