Co roku przemierza 2400 km, aby ratować setki psów przed krwawą ceremonią w Yulin. Jej postawa jest godna podziwu!

Yang dwa razy dziennie przygotowuje chleb kukurydziany dla swoich podopiecznych. To wszystko, co może im zaoferować.

Na ratowanie zwierzaków wydała już ponad 1000 euro. Dla niej to prawdziwa fortuna. Podziękowania od pupili to jednak największa nagroda.