Nie miała na porsche, więc okradła babcię z demencją. Przed sądem żebrała o wolność, bo jest samotną matką

Mimo że 38-latka była bezrobotna, mieszkała w domu w Naseby, który kupiła jej matka, ale wcale nie narzekała na brak pieniędzy. Prowadziła wystawny tryb życia. Kupowała luksusowe produkty, w tym markowe buty, odzież, torebki i okulary przeciwsłoneczne. „Woziła się” sportowym samochodem. To wszystko nie umknęło rodzinie. Na policję zgłosiła się w końcu matka, która nabrała pewnych podejrzeń. 


Śledztwo policji wykazało, że była modelka wydawała pieniądze nie tylko na drogie kosmetyki i gadżety, ale też zafundowała sobie podróż dookoła świata – w tym do Los Angeles – gdzie spała w najdroższych hotelach. Kiedy sąd się o tym dowiedział, kobieta „przypomniała sobie”, że ma dziecko i postanowiła użyć tej karty, by walczyć o swą wolność. Stwierdziła, że jest jedyną opiekunką dziecka i nie może pójść do więzienia, bo kto by się nim zajął?

Jej obrońcy podkreślali, że kobieta przyznała się do kradzieży pieniędzy, a na koncie staruszki pozostawiła dość pieniędzy by starczyło na opiekę nad babcią i rachunki (5500 funtów). Ostatecznie samotna matka usłyszała wyrok dwóch lat więzienia w zawieszeniu na 20 miesięcy. Babcia nigdy nie dowiedziała się, że wnuczka ją okradła, zmarła krótko po procesie wyrodnej krewnej.

Nie przychodź do sądu z prośbą o drugą szansę, właśnie ją otrzymałaś wraz z tym wyrokiem – powiedziała sędzina 38-latce. 

Czas pokaże, czy matka weźmie sobie te słowa do serca.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply