Oto 10 sztuczek, za pomocą których specjaliści od reklamy manipulują milionami ludzi! Poznaj je i nie pozwól sterować swoimi decyzjami!

Sztuczka nr 8: wyolbrzymianie cech produktu

Producenci, by podnieść prestiż swoich towarów, zwracają uwagę na jego ekskluzywne składniki czy stosują stwierdzenia, które trudno sprawdzić. W reklamach kosmetyków najczęściej zachwala się najdroższy komponent, choć jego zawartość procentowa często bywa poniżej 1%. Umieszcza się też rekomendacje, których nie można sprawdzić.

Sztuczka nr 9: różnicowanie ceny w zależności od płci nabywcy

Produkty w wersji dla pań mogą być nawet o 7% droższe niż te przeznaczone dla panów! Najczęściej miedzy nimi jedyną różnica jest kolor, dlatego marketingowcy mówią o tym zabiegu „różowy podatek”. Dedykowanie produktów płciom ma podkreślić ich poczucie wyjątkowości, dlatego kobiety są gotowe zapłacić więcej, aby mieć coś, co reklamuje się jako zaprojektowane specjalnie dla nich.

Sztuczka nr 10: przekłamania w opisie

W świecie handlu obowiązuje zasada: jak cię opiszą, tak cie zobaczą. Dlatego producenci gimnastykują się, by etykiety ich towarów były pełne treści pożądanych przez konsumenta. Niestety to często doprowadza do przekłamań, np. Pringelsy reklamowane jako chipsy ziemniaczane, tylko w 42% składają się z kartofli, a nazwy produktów seropodobnych konstruuje się tak, by konsument po przeczytaniu największych napisów na opakowaniu, miał wrażenie, że kupuje prawdziwy ser.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : brightside.me

Reply