Wpisy 20-letniego umierającego sportowca z Hiszpanii poruszyły miliony ludzi. Obok jego refleksji nie można przejść obojętnie

W październiku 2016 roku znalazł się dawca dla Pablo, ale leczenie okazało się już nieskuteczne. Chłopak już wiedział, że nie ma szans na wyleczenie, ale wciąż walczył. Przegrał ostatecznie 25 lutego 2016, trzy dni przed planowanym odebraniem odznaczenia za zasługi dla kraju, którym było zaktywizowanie ludzi do oddawania szpiku.

Jego śmierć poruszyła miliony osób, wszyscy komentowali słowa, jakie napisał w jednym ze swoich ostatnich wpisów:

Żyjemy w świecie pełnym pośpiechu, gdzie wszystko robi się na czas. Jesteśmy niewolnikami biurokratycznego systemu. Bezustannie niszczymy naszą planetę. Dla pieniędzy czynimy wiele zła i zawsze nam mało, jesteśmy zbyt zachłanni. Powinniśmy uprość nasze życie: zacząć szanować siebie nawzajem i naszą planetę, pokochać się na nowo i zauważyć to, co naprawdę ważne. Częściej obdarzajmy się uśmiechem, serdecznym uściskiem i nie twórzmy sztucznych problemów. Każdego dnia bądźmy lepszą wersją siebie i doceniajmy to,  że budzimy się rano. Okazujmy światu wdzięczność.

Walkę Pabla o życie zapamięta cały świat. Chłopak wzruszył ludzi swą dojrzałością i mądrością, a także aktywnością na rzecz ogólnej walki z białaczką. Jego wytrwałość i upór sportowca, zachęciły setki osób do oddawania szpiku, czym uratował niejedno życie, choć nie udało mu się ocalić własnego.

Galerię zdjęć okazujących, jak Pablo dzielnie walczył z chorobą oraz jak zmienił go nowotwór, znajdziecie na ostatniej stronie.