Włączył psu film grozy. Jego reakcja na najstraszniejszą scenę powali cię na kolana!

Jedni uwielbiają filmy grozy, drudzy ich unikają, ponieważ dostarczają zbyt mocnych wrażeń, z którymi nie sposób później sobie poradzić.

Musicie przyznać, że podczas oglądania najbardziej napiętych momentów emocje sięgają zenitu. Szybszy oddech, spocone dłonie i przyspieszone tętno świadczą o intensywnych przeżyciach. Wiemy, że kolejny odcinek przysporzy podobnych wrażeń, jednak mimo to decydujemy się go obejrzeć. Dalszego więc jedni uwielbiają horrory, a inni trzęsą się nawet na samą myśl o nich?

Wyjaśnienie wydaje się proste. Chodzi głównie o to, jak czujemy się po strasznym filmie: czy przeżywmy tragiczne wydarzenia tygodniami, czy też szybko o nich zapominamy. Niektórzy sądzą, że ludzie, którzy są fanami filmów grozy, mają problemy z psychiką. Prawda jest nieco inna. Nie każdy miłośnik horrorów i thrillerów jest psychopatą. Po prostu takie jednostki potrzebują pobudzenia, gdyż swoją energię życiową czerpią z podwyższonego poziomu adrenaliny. To zazwyczaj ludzie czynu, których męczy rutyna i bezruch, dlatego czas od czasu pragną zafundować sobie mały dreszczyk emocji. Czasem poprzez ekstremalne sporty a czasem poprzez włączenie Dziecka Rosemary.

Przejdź na kolejną stronę, aby zobaczyć, jak na przerażający film zareagował słodki piesek o imieniu Maylo.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : iammaylo

Reply