Policjanci pojechali do zgłoszenia o zakłócaniu porządku. W tym domu wydarzyło się jednak coś znacznie gorszego. Kiedy weszli do stodoły przeżyli wstrząs

To miała być podręcznikowa wręcz interwencja, coś jednak poszło nie tak.

Funkcjonariusze pojawili się w domu 44-letniego Michaela Jonesa po tym, jak mężczyzna wywołał awanturę domową. Mężczyzna miał strzelić do swojej 29-letniej żony. By zaprowadzić spokój, któryś z sąsiadów małżeństwa zadzwonił na policję. Kiedy jednak policjanci zjawili się w domu Jonesów, od progu wiedzieli, że to nie będzie rutynowa interwencja.

Kiedy przekroczyli próg domu, zamurowało ich. W środku panował nieziemski wręcz bałagan. Było brudno, a smród cofnął ich do drzwi. Wszędzie walały się śmieci, puste opakowania i resztki jedzenia, brudne ubrania i niedopałki. Znaleziono też masę igieł, wskazujących na uzależnienie od narkotyków i UWAGA, zwierzęce truchła.

 Oficerowie, którzy tam byli, opisali to jako jedną z najgorszych rzeczy, jakie kiedykolwiek widzieli – powiedział Jerome A. Gorman, prokurator okręgowym z Wyandotte.

To nie ogromny bałagan wywołał jednak największy szok u policjantów. Za bałagan nikt nie zostaje skazany na długie lata aresztu. Za to, co odkryli funkcjonariusze w stodole nawet kara śmierci wydaje się za niska. Kulisy makabrycznego znaleziska znajdziesz na następnej stronie. Będzie też filmik o kulisach tylko z pozoru rutynowej interwencji w domu Jonesów.

y narkomanów policjanci nic nie mogli jednak zrobić. Do domu wrócili z nakazem przeszukania, kiedy okazało się, że siedmioletniego synka Michaela Jonesa nie widziano już parę miesięcy. Poszukiwania małego Adriana w domu i wokół niego nic nie dały. Kiedy jednak policjanci weszli do stodoły, to co tam zobaczyli, całkowicie wyprowadziło ich z równowagi. Byli jak sparaliżowani. Doświadczeni funkcjonariusze nie mogli ruszyć się z miejsca. Przerażający widok, całkowicie ich obezwładnił.

Przeszukując stodołę Jonesa, policja odkryła martwe ciało małego Adriana. Zwłoki dziecka były niekompletne. Źródła związane z dochodzeniem w tej sprawie przekazały jednak makabryczne informacje. Według nich ojciec próbował ukryć zbrodnię, karmiąc ciałem syna trzymane w stodole świnie!

yciu zwłok, Michael Jones przyznał się do zabójstwa syna, grozi mu dożywocie (żona mężczyzny, Heather, została już skazana na więzienie za jej udział w zbrodni). Naszym zdaniem to jednak za mało, za to, co ten zwyrodnialec zrobił swojemu synkowi, którego powinien kochać i o niego dbać. Zbrodniarz wraz ze swoją żoną fizycznie i emocjonalnie znęcał się nad dzieckiem. Zamykał w ciasnej celi. Jest również podejrzenie, że siedmiolatek był głodzony niemal na śmierć. Według nieoficjalnych informacji umarł na skutek odniesionych obrażeń w wyniku pobicia.

Jeśli myślicie, że to koniec zbrodni tej nieludzkiej bestii, grubo się mylicie. Na jego farmie znaleziono również sześć dziewczynek w wieku od 2 do 10 lat. Prawdopodobnie były one porwane i przez cały ten czas wykorzystywane seksualnie. Lista zarzutów w stosunku do zwyrodnialca nie ma końca.

 

 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : viralnova.com, dailymail.co.uk, youtube.com

Reply