Słowa Patsy Swayze boleśnie zapadają w pamięć. To największa porażka matki wielkiego aktora
Jak powiedziała mediom po jego śmierci w jej życiu nastała tragiczna pustka, której niczym nie mogła wypełnić. Zachowała wszystkie listy z kondolencjami od fanów, bo nie miała serca i odwagi ich wyrzucić. Zachowała stare albumy, których nie przeglądała i kasety z filmami syna, których nie mogła oglądać. Była zadowolona ze swego życia. Miała dużą rodzinę, udaną karierę i małżeństwo. Jednego jednak żałowała do końca swych dni i z tym właśnie nie mogła nic zrobić.
Spędziłam wiele lat w filmach, telewizji i przedstawieniach scenicznych, miałam wspaniałe życie i jestem naprawdę wdzięczna za to wszystko, ale wiesz, nie powinnam przeżyć swych dzieci – wyznała dziennikarzom z bólem serca.
Patsy zmarła na udar w swoim domu w Simi Valley w Kalifornii, 16 września 2013 r. zaledwie dwa dni po czwartej rocznicy śmierci Patricka (i 19 lat po śmierci swej pierwszej córki Vicky). Miała 86 lat.