Słowacki „człowiek nosorożec” jest już po operacji! Zobacz jak teraz wygląda!

Jeszcze do niedawna zdeformowany nos Tibora pokrywał połowę jego twarzy. Jeszcze niedawno był wyszydzany i upokarzany przez otoczenie.

Jeszcze niedawno, bo spieszymy donieść, że Tibor już tak nie wygląda. Po latach zmagań i walki o samego siebie dokonał tego. Przeszedł operację, doczekał się zabiegu, który, jak ma nadzieję mężczyzna, odmieni jego życie. Sprawi, że przestanie być nazywany „człowiekiem nosorożcem”, czy „clownem”.

Przez lata masywny nos Tibora był jego największą wadą. Okrutna deformacja sprawiała, że mężczyzna nie mógł normalnie żyć, z niskim poczuciem własnej wartości i codziennymi upokorzeniami, czuł się jak wrak. Bał się jednak pójść pod nóż, obawiał, że operacja tylko zaogni zmiany na jego ciele. W końcu jednak rodzina przekonała go, że warto. Operacja się udała. Po interwencji skalpela twarz Słowaka zmieniła się nie do poznania.

Chcesz zobaczyć, jak teraz wygląda słynny „człowiek nosorożec”? Zajrzyj koniecznie na następne strony!

tni dziś Tibor cierpiał na chorobę zwaną rhinophyma inaczej trądzik guzowaty. To szczególny rodzaj zmian skórnych, przewlekłe i zapalne schorzenie skóry. Dotyka ono głównie osób w wieku dojrzałym, a jego objawy to wykwity rumieniowe, grudkowe i krostkowe. W zaawansowanym stadium choroba ta objawia się przerostem gruczołów łojowych, zapalnymi guzami i naciekami. Właśnie to najgorsze stadium choroby zmieniło twarz mężczyzny w brzydkie, a dla niektórych nawet odrażające bulwy.

Guzowatość i przerost nosa wiązał się nie tylko z obelgami i wyzwiskami w stosunku do Tibora, ale i z jego problemami z oddychaniem. Guzowaty organ nie mógł spełniać swoich funkcji. Niedrożny, zmuszał właściciela do oddychania głównie przez usta.

te problemy Tibora zniknęły, jak ręką odjął po interwencji chirurgicznej. Tibor poszedł po operację w szpitalu w środkowej-północnej części Słowacji, w mieście Martin. Lekarze „ulepili” nowy nos Słowaka podobnie do dzieci, które tworzą dzieła z ciastoliny. Z tą różnicą, że nowy nos mężczyzny nie tylko wygląda, ale i spełnia swoje zadanie w stu procentach. Dzięki niemu Tibor znów może poczuć się „normalnie”. A to tego brakowało mu najbardziej przez większość dorosłego życia.

Gdy szedłem ulicą, ludzie patrzyli na mnie, jak na clowna. Teraz to się w końcu zmieni – powiedział rozradowany już po operacji.

Dzięki swojemu chirurgowi dr Igorowi Hornoli, Tiborowi dowiedział się też, że lęk przed operacją mógł pozbawić go wzroku. To nie tylko problem estetyczny, zapalenie może prowadzić do utraty wzroku – powiedział lekarz.
Na szczęście ślepota już mu nie grozi. Operacja się udała. A Tibor dochodzi już do siebie.

 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply