Radość kibica potrafi nie znać granic, ale temu chłopakowi kompletnie puszczają hamulce po wygranej jego ukochanej drużyny

Rozgrywki sportowe budzą w ludziach ogromne, a czasem i nieadekwatne do całej sytuacji emocje. Radość z wygranej potrafi odebrać człowiekowi zdrowy rozsądek, a przegrana sprawić, że przez kolejne dni, a nawet tygodnie świat będzie pozbawiony sensu.

Fanatycznych kibiców można spotkać w każdej dyscyplinie, również w sporcie uniwersyteckim, który jest bardzo popularny w Stanach Zjednoczonych i tak jak profesjonalne rozgrywki, przyciąga na trybuny i przed telewizory tłumy fanów. Czasem ich radość potrafi sięgnąć zenitu, tak jak w przypadku pewnego studenta ze stanu Georgia.

Uczelnia stanowa z Georgii wystawia swoich reprezentantów w wielu rozgrywkach między uniwersyteckich, m.in. w futbolu amerykańskim. Chłopcy Georgia Bulldogs stoczyli niedawno bardzo pasjonujący mecz z studentami z Missouri. Najbardziej emocjonującym momentem spotkania było przyziemienie Isaiaha McKenzie, które dało drużynie zwycięstwo. Wygrana ucieszyła wszystkich, a szczególnie pewnego chłopaka, którego spontaniczną i szaloną reakcję uwieczniono na video.

Nawet sport uniwersytecki potrafi sprawić, że kibic oszaleje z radości

Radość młodego Amerykanina miała w sobie coś z amoku, ponieważ  chłopak zdawał się nie kontrolować tego, co robi. Kiedy rozbija szybę głową ma się wrażenie, że zaraz otrzeźwieje, ale nic z tego, jego szał trwa dalej. Trzeba przyznać, że to kibić z krwi i kości, który radując się z wygranej ukochanej drużyny, nawet nie zauważa, że robi sobie krzywdę.

Czy znacie kogoś, kto tak żywiołowo reaguje to sportowe wydarzenia?