Modelka Stina Sander postanowiła pokazać, ile fałszu i zakłamania jest w zdjęciach publikowanych na Instagramie. Ten krok miał swoje konsekwencje

Podjęcie eksperymentu miało bardzo pozytywny wpływ na Stinę, która żyjąc pod ciągłą presją bycia piękną i nieskazitelną, zaczęła cierpieć na problemy zdrowotne (modelkę dręczą stany depresyjne i ma kłopoty z jelitami). Dzięki luźniejszemu podejściu do wyglądu publikowanych na Instagramie zdjęć, 24-latka stała się spokojniejsza i szczęśliwsza.

Stina dokumentując swoje prawdzie życie, np. to jak goli owłosienie twarzy albo wizytę na kolonoskopii czy pryszcze, uświadamia ludziom, że wszyscy są tacy sami, a znane osoby niczym nie różnią się od innych obywateli, bo mają te same problemy.

Taki przekaz ze strony Stiny okazał się potrzebny, ponieważ piszą do niej ludzie z kompleksami oraz depresją by dziękować, że tymi zdjęciami pomogła im zrozumieć, że idealne osoby nie istnieją, a problemy dotykają wszystkich i są czymś normalnym.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : hybridtechcar.com, dailymail.co.uk

Reply