Tatuator złapał złodzieja roweru i sprezentował mu darmowy tatuaż, by każdy wiedział z kim ma do czynienia. Miał rację czy przesadził?

Wściekłość na złodziei dopada każdego, kto stał się ich ofiarą. Pewien tatuator postanowił wziąć sprawy w swoje ręce.

Złodzieje wyciągają ręce po nie swoje rzeczy, nie ważne, co to jest, byleby miało jakąś wartość. Ich łupem pada wszystko – rowery, biżuteria, telefony czy portfele. Jeśli da się coś spieniężyć, to na pewno złodziej się tym zainteresuje. Są też różne rodzaje złodziei, tacy, którzy korzystają z nieuwagi innych, kieszonkowcy, którzy zbadają zawartość torebki czy kieszeni, a ty nic nie wyczujesz.

 

Są też złodzieje, którzy z bronią w ręku, korzystając z przewagi siły i strachu innych napadają na ludzi i zabierają ich własność. Są też włamywacze, którzy plądrują domy i kradną wszystko, co da się wynieść. Nie tylko sprawiają tym samym, że tracimy własność, ale też poczucie bezpieczeństwa we własnym domu. Trzeba zawsze pamiętać, by zamykać drzwi i nie zostawić niczego bez opieki, choćby by wskoczyć na moment do sklepu.

 

Większość z uczciwych ludzi bardzo irytuje to, że złodziei zwłaszcza tych drobniejszych nie da się złapać. A jeśli już uda się schwytać takiego kogoś na gorącym uczynku najczęściej udaje mu się wywinąć od odpowiedzialności. Bo niska szkodliwość czynu, bo to pierwsze przewinienie. A niestety, ludzie, którzy nauczyli się, że łatwiej ukraść niż ciężko pracować na coś, nie mają oporów, by znów wyciągać ręce po nieswoje.

W Brazylii, gdzie kradzieże są na porządku dziennym i policja nic sobie z tego nie robi, pewien tatuator postanowił ukarać złodzieja własnymi rękami.

Zobacz na następnej stronie, co zrobił!

 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : dailymail.co.uk

Reply