Dzieci z prowincji Neapol i Caserta we Włoszech są niemal skazane na nowotwory! Powodem ich masowych zachorowań jest bezwzględna mafia!
Mafii zawsze zależy tylko na pieniądzach i nigdy nie liczy się z ludzkim życiem, a także z przyrodą. Mafiosi z Camorry w latach dziewięćdziesiątych zwietrzyli świetny biznes: składowanie toksycznych substancji. Jak wiadomo legalna utylizacja takich odpadów jest bardzo droga, a mafiozi mieli konkrecyjne ceny, więc klientów nie brakowało.
W efekcie spora cześć ziemi (koło 3 milionów metrów kwadratowych) w rejonie Kampanii, została skażona. Na nielegalnych wysypiskach, pomiędzy warstwami zwykłych śmieci, leżą dziesiątki, jeśli nie setki ton toksycznych odpadów.
Metale ciężkie, takie jak kadm, rtęć, ołów, a także arsen, azbest i substancje radioaktywne – to wszystko do Włoch zwieźli bandyci i zakopali w ziemi. Jak donoszą źródła, zrobili to bardzo płytko, przez co toksyczne opary szybko uwolniły się, trując glebę i powietrze.