Te trzy śliczne siostry to nie modelki, ale sportsmenki, które wystąpią na igrzyskach w Rio de Janeiro, by przebiec maraton

Już 5 sierpnia nastąpi oficjalne otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Brazylii. Przez kolejne tygodnie świat będzie żył skokami, biegami, pływaniem czy innymi rozgrywkami indywidualnymi i zespołowymi, a także śledził życie toczące się w wiosce olimpijskiej i zachowania sportowców.

W świecie sportu jest wiele osób spokrewnionych ze sobą, ale identyczne trojaczki uprawiające tą samą dyscyplinę to niespotykany fenomen. Leila, Liina i Lily Luik to trzy urocze siostry z Estonii, którym udało się zakwalifikować do olimpijskiej rozgrywki i już niedługo pobiegną razem w maratonie. Ich obecność w Rio budzi duże zainteresowanie i zapewne panie będą chętnie pokazywane w telewizyjnych przekazach.

Dziewczyny od zawsze były aktywne: chodziły na zajęcia dodatkowe (głównie artystyczne), trenowały taniec i pracowały w służbach ratowniczych. Z tej aktywności wynikło bieganie, które jeszcze bardziej je połączyło, bo jak same twierdzą, lepiej się biega w z kimś, jest wtedy łatwiej i raźniej. Ich wytrwałość sprawiła, że bieganie z pasji stało się profesją.

Wspólne bieganie to jest to, co siostry kochają robić

Siostry mają po 30 lat, a zaczęły biegać kilka lat temu, więc wyjazd do Rio jest sukcesem. Panny Luik na tą prestiżową imprezę sportową zakwalifikowały się z następującymi czasami: Leila 2 godziny 37 minut (rekord uzyskany w Szanghaju, 2013 r.), Liina 2 godziny i 39 minut (wynik osiągnięty w Pekinie, 2015 r.) i Lily 2 godziny i 40 minut (rezultat z zawodów w Valencia, 2015 r.).

Wyniki sióstr są podobne, więc rywalizacja zapowiada się ciekawie

Więcej o trojaczkach w Rio na kolejnej stronie.