Bezdomny znalazł na jezdni porzuconą, zabitą deskami budę. To, co znalazł w środku, woła o pomstę do nieba!
Chociaż pies nie gryzł i nie szczekał, hyclowi ciężko było wyprowadzić go z obskurnego baraku, który przez kilka dni był jego więzieniem…
Ratownicy oczyścili rany psa i otoczyli go opieką.
Na oko trzyletni pies był mieszańsciem owczarka niemieckiego i chow chow. Ważył 57 funtów (25.85 kg).
Pies otrzymał nowe imię – Walter Worthy Higgins.