Oburzona matka napisała list do nauczycielki, w którym wyjaśnia, dlaczego jej syn nie może iść z klasą do oceanarium! Jej słowa trafiają w sedno

Dzieciaki uwielbiają wycieczki szkolne, wyjścia do kin czy teatrów.

To nie tylko oderwanie się od zajęć lekcyjnych, ale i możliwość zdobycia wiedzy z różnego zakresu. Maluchy podczas wyjazdów poznają historię, przygodę i przeróżne ciekawostki ze świata. Przeważnie zapamiętują szybciej i na dłużej informacje przekazywane im praktycznie niż teoretycznie. Nauczyciele organizują klasowe wycieczki tak, aby uczniowie wynieśli z nich, jak najwięcej, poznali zabytki, parki narodowe czy kulturę danego miejsca lub regionu.

Koniec roku szkolnego to doskonały czas na takie wypady. Nauki jest coraz mniej i dzieciaki są już jedną nogą na wakacjach. Mogą sobie więc pozwolić na chwilę szaleństwa i ucieczkę od książek. Nie wszystkie klasowe wyjścia są jednak udane. Czasem dzieciom nie podobają się atrakcje przygotowywane przez pedagogów, a niekiedy rodzice zgłaszają swój sprzeciw tak, jak w tym przypadku. Matka 7-letniego chłopczyka o imieniu Mani, gdy tylko dowiedziała się, że jego klasa wybiera się na wycieczkę do oceanarium Marineland Antibes na francuskiej Riwierze, zabroniła chłopcu wziąć w niej udział.

Nauczycielka chciała sprawić dzieciakom przyjemność i zdecydowała, że najlepszym miejscem dla nich będzie właśnie oceanarium. Chciała uczcić zakończenie roku szkolnego i nie spodziewała się, że pewnej matce może się to nie spodobać. Zapewne była bardzo zdziwiona, gdy otrzymała od niej krótki, ale dający do myślenia liścik, w którym kobieta wyjaśnia, dlaczego jej dziecko nie będzie uczestniczyło w szkolnym wypadzie do Marineland Antibes.

Przejdź na kolejną stronę i zobacz list.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : positivr.fr

Reply