36-letnia kobieta zakochała się w najstarszym synu. Chce zostawić dla nastolatka ośmioro pozostałych dzieci!

Monica ma zakaz kontaktu z ukochanym oraz z resztą swoich dzieci (ma ich ośmioro). Możliwe, że straci prawa rodzicielskie i zostanie skazana na 18 miesięcy więzienia. Mimo tego nie żałuje związku z najstarszym synem. Twierdzi, że jest w stanie zostawić resztę pociech, aby związać się z Calebem. Z kolei on bierze całą winę na siebie i utrzymuje, że to on wykonał pierwszy krok i podczas spotkania w parku, czule pocałował matkę. W ten sposób zainicjował ich romans, lecz nie spodziewał się, że z tego tytułu będą mieć jakiekolwiek kłopoty. Para jest ciągle piętnowana przez najbliższe otoczenie. Monica została nawet zaatakowana przed własnym domem. Grożono jej śmiercią za to, że pokochała własnego syna.

O dziwo ich relację popiera były partner 36-latki, Dayton Chavez. Ojciec jej dwóch najmłodszych synów uważa, że była partnerka powinna ułożyć sobie życie na nowo i skoro jest szczęśliwa ze swoim synem, nikt nie powinien się w to wtrącać. Kobieta jest zdeterminowana i ciągle podkreśla, że zrezygnuje z reszty dzieci na rzecz miłości do Caleba. On także stoi za nią murem i zapewnia, że jeśli zostanie skazana, poczeka, aż wyjdzie z więzienia i znowu będą razem. Planowali nawet wyjechać do innego stanu, jednak w żadnym z nich nie jest dozwolone kazirodztwo. Za związki z bliskimi grozi kara, a jej wysokość jest uzależniona od danego stanu.