Usłyszeli niepokojące dźwięki dochodzące z głębokiego rowu. Postanowili to sprawdzić! To, co znaleźli, pokazuje jak okrutny jest człowiek!
Podczas patrolu grupa policjantów z Florydy natknęła się na coś niepokojącego. W rowie, pośród wysokich traw i zarośli, dostrzegli niewielką dziurę, z której dochodziły dziwne odgłosy. To, co zobaczyli, wywołało u nich wielki szok!
Nie mogli uwierzyć w to, że człowiek jest zdolny do tak okrutnych czynów. W rowie odnaleźli malutkiego szczeniaka, którego ktoś zakopał w ziemi żywcem.
Biedactwo miało zaledwie siedem dni. Policjanci odkopali kilkucentymetrową warstwę gleby i wydostali malutkiego pieska. Zawieźli malucha do kliniki Animal Center Levy. Lekarze bardzo dobrze się nim zajęli i nadali mu imię Tucker.
źródło : petflowblogorigin.isprimecdn.com
Mnie zastanawia jedna rzecz…Mianowicie,gdzie tu sumienie?Nawet najokrutniejszy człowiek ma chociaż garstkę sumienia. Czy ktokolwiek byłby w stanie zakopać żywcem jakiekolwiek zwierzę. Nie mam na myśli zwierząt domowych ale np przypadkowo napotkanego chorego ptaka?Czy byłby ktoś w stanie to zrobić? Bo mi się to w głowie nie mieści jak tak można? Czy temu człowiekowi coś ten 7 dniowy piesek zrobił? Chyba raczej zrobił to dla przyjemności.A wy byście to zrobili dla przyjemności?
jak dobrze, że ta historia znalazła dobre zakończenie! przecież można takiego maluszka zostawić w pudełku pod drzwiami veta, jeśli tak bardzo chce się pozostać anonimowym….. przynajmniej daje się szanse na przeżycie i znalezienie domu