10-latek przyniósł martwego braciszka do krematorium. Zagryzał wargi, aby się nie rozpłakać

Złapali go za malutkie dłonie i stopy i wrzucili do ognia. Chłopiec stał nieruchomo, wpatrując się w płomienie. Zagryzał dolną wargę tak mocno, że zaczęła pokrywać się krwią. Gdy płomień zgasł jak słońce, chłopiec odwrócił się i odszedł w milczeniu.

Fotografia ma już ponad 70 lat i nadal budzi spore emocje. Nie jest znana tożsamość tego biednego chłopca i nie wiadomo co się później z nim stało. Prawdopodobnie jego rodzice zginęli i został sam w doszczętnie zniszczonym Nagasaki.

Konflikty zbrojne to jedne z najbardziej przerażających wydarzeń w dziejach ludzkości. Miliony wojskowych i cywilów traciły niepotrzebnie życie, walcząc czasem za niepotrzebne sprawy. Dzięki pracy fotografów, kamerzystów i dziennikarzy możemy zobaczyć, jak wyglądały te wyjątkowo trudne czasy. Powinniśmy być wdzięczni za to, że możemy żyć z dala od piekła wojny, choć nigdy nie wiadomo co może się jeszcze wydarzyć.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : rarehistoricalphotos.com

Reply