Wyśmiali go, kiedy na desce rozdzielczej w samochodzie położył starą skarpetkę. Teraz wszyscy go naśladują!

Kto jest kierowcą, nie dorobił się jeszcze garażu i trzyma samochód na parkingu przed blokiem albo na placu przed domem, wie, jak frustrującą rzeczą są zamarzające w aucie szyby.

Nic tak nie denerwuje, jak poranne kilkunastominutowe drapanie często grubej warstwy lodu. Nie tylko trzeba wcześniej wstać, ale i ubrać się cieplej, a dodatkowo uzbroić w naprawdę dużo cierpliwości. Owszem, można również włączyć ogrzewanie w samochodzie i czekać, aż lód sam się roztopi, ale, powiedzmy sobie szczerze – nikt nie ma rano nieskończonej ilości czasu.

skarpetka-w-samochodzie1


Istnieje jednak proste rozwiązanie, ułatwiające życie każdemu kierowcy, który nie posiada garażu i na noc zostawia swoje auto „pod chmurką”.

Znajdziecie je na kolejnej stronie :)

zamarzajace-szyby

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

One Response

  1. Mariusz

Reply