Stary garaż po rodzicach przerobiła na uroczy domek. Teraz jest wart 10 razy więcej niż wcześniej!

Dwa lata ciężkiej pracy i wyrzeczeń opłaciło się. Z pomocą przyjaciół i rodziny młodzi mogli się wprowadzić do własnego domku. Bez wielotysięcznego kredytu na całe życie. Dom idealnie wystarcza dla niej, jej chłopaka oraz ich dwóch psów – Loli i Bena. Niektórzy widzieli w tych sprzętach śmieci, ale para odnawiała je i jak najmniejszym kosztem sprawiała, że dostały nowe życie.

Stephanie nie spoczęła na laurach i swoją pasję zmieniła na pracę. Teraz prowadzi warsztaty, uczy innych, jak budować i wyposażać dom niewielkimi kosztami. Tak by każdego było stać na piękny dom. Udowadnia, że nie trzeba mieć wielkich pieniędzy, by zbudować coś dla siebie i swojej rodziny.

Wspólnie robią sprzęty domowe, artykuły do domu czy prezenty. Wystarczy chcieć i ciężko pracować.