Cały związek dzieliła online ze znajomymi, aż do dnia, gdy wszystko poszło źle

Media społecznościowe są obecnie bardzo ważne, jednak zbytnie zatopienie się w nich prowadzi tylko do kłopotów.

Portale, na których dzielimy się naszym życiem, mają swoje wady i zalety. Można kontaktować się ze znajomymi z całego świata, utrzymywać znajomość, nawet jeśli mieszka się na drugiej stronie świata. Można pochwalić się swoimi osiągnięciami, poinformować o zmianach w życiu – ślubie, dziecku czy wielu innych rzeczach. Jednak lepiej nie przesadzać.

Są ludzie, którzy nawet na kilka minut nie mogą pozbyć się telefonu z ręki. Cały czas wrzucają swoje fotki, piszą o tym, co jedzą, gdzie idą i z kim. Aktualizują status co chwilę. Jednak doprowadza to do niebezpiecznych sytuacji. Kiedy ktoś najpierw chwali się drogim sprzętem, a potem ogłasza, że wyjeżdża na dwa tygodnie, to daje okazję złodziejowi do działania.  I nie tylko wtedy. Udostępnianie wielu treści i informacji może zagrozić nie tylko nam, ale naszym bliskim.

Obecnie normą jest upublicznianie związku na portalach. Wspólny status, oznaczanie miejsc, tego, co się robiło. Niektórzy mają manie publikowania dosłownie wszystkiego. A będąc cały czas on-line i to nie na jednym portalu można skończyć w wirtualnej rzeczywistości bez kontaktu z tą prawdziwą. Komunikacja z innymi nie przebiega już na linii rozmów, spotkań teraz są to posty, tweety i ststusy.

O tym do czego to prowadzi, dowiesz się na kolejnej stronie.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : wereblog.com

Reply