Biorą od klientów po 2 $ i szykują im bardzo niemiłą niespodziankę! Tych kobiet powinni się bać wszyscy Nigeryjczycy

W Lagos największym mieście w Nigerii na potęgę kwitnie prostytucja. W dzielnicy Badia istnieje pewna grupa prostytutek, która świadczy swoje usługi za jedyne 2 dolary. Nie dość, że cena korzystna to jeszcze rozdają gratisy — zarażają klientów wirusem HIV! Doskonale wiedzą, że są nosicielkami, jednak mimo to przyjmują panów i celowo rozprzestrzeniają chorobę. Korzystna cena i urok osobisty sprawiają, że chętnych nie brakuje. Kobiety są nazywane przez miejscowych Aniołami śmierci.

W tym kraju liczącym ponad 140 milionów mieszkańców jest ogromny odsetek osób zmagających się HIV i AIDS. Nigeria znajduje się na trzecim miejscu zaraz po Indiach i Afryce Południowej. Najgorsze jest to, że prawie 80% zakażonych nie ma dostępu do opieki medycznej. Oszacowano, że w samym Lagos żyje około 1,2 miliona osób z HIV, a jedna czwarta nigeryjskich prostytutek jest zarażona.