Bliźniaki zostały rozdzielone zaraz po urodzeniu, gdy wreszcie położono je razem, stało się coś pięknego
Bracia złapali się za rączki i spokojnie leżeli. Mason miał cały czas uśmiech na twarzy. Mama chłopców zrobiła pamiątkowe zdjęcie.
Rodzice bardzo wierzyli w powodzenie operacji, chociaż lekarze ich nie oszukiwali, że szanse są maleńkie. Dwa dni po operacji, kiedy wszyscy sądzili, że krytyczna chwila jest za nimi, organizm chłopca się poddał. Maluszek zmarł 7 września.