W Indiach urodziły się dwugłowe bliźniaki, rodzice nie mieli pojęcia o mnogiej ciąży z powikłaniami, bo matka nie miała sił na badania

W Indiach od lat dochodzi do niecodziennych narodzin, które udowadniają, że bliskie związki w obrębie rodziny mają poważne konsekwencje.

W Indiach mieszka ponad miliard ludzi, jest to drugi co do wielkości pod względem ilości mieszkańców kraj na świecie, zaraz po Chinach. Panuje tam hinduizm i wielowiekowa tradycja związana z zaślubinami i doborem partnerów. Musi się to odbywać w odpowiednich kastach, przez co bardzo często małżeństwa są zawierane przez osoby blisko spokrewnione, a to z kolei doprowadza do narodzin chorych dzieci.

Tradycja wiązania się z blisko spokrewnionymi członkami rodu jest bardzo silna. W rodzinie zostaje majątek, a w kraju pełnym biedy jest to bardzo ważne, co małżonkowie mogą wnieść do wspólnego gospodarstwa. Niestety, z punktu widzenia genetyki jest to bardzo duży problem. Nie ma czego wybierać z puli genów, a przez to rodzą się dzieci z zaburzeniami genetycznymi, które mają małe szanse na przeżycie.

Nie raz zdarza się, że w chorym i poważnie cierpiącym dziecku widzą reinkarnacje jakiegoś bóstwa. Dziecko jest otoczone wtedy czcią, bardzo dobrze traktowane. Jednak wiele dzieci zostaje porzucanych przez rodziców, którzy nie tylko nie są w stanie się nimi opiekować z powodów finansowych, ale po prostu nie chcą chorych dzieci. Stosunkowo często w Indiach rodzą się bliźnięta syjamskie, których nie da się rozdzielić.

Bliźnięta syjamskie, które da się rozdzielić, mają szansę na normalne życie. Są jednak przypadki, kiedy bliźnięta dzielą tak ważne organy, jak serce, mózg i  żołądek czy nawet układ nerwowy. Takich bliźniaków się nie rozdziela, jeśli ich organizmom uda się wytrzymać obciążenia żyją normalnie, na tyle, na ile to możliwe. Takie połączenia płodów są stwierdzane już w okresie ciąży, jednak zdarza się, jak w przypadku Urmila Sharma, że do czasu porodu nie miała pojęcia, że urodzi złączone bliźniaki.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : dailymail.co.uk

Reply