Co robić, gdy zobaczysz kogoś ze smyczą w słoneczniki? Ten jeden gadżet bardzo wiele zmienia

Dla dzieci z autyzmem wejście w kolejkę może być rozpraszające lub wręcz niemożliwe. Mogą mieć kryzys, ponieważ będą czuły się przytłoczone, dlatego ta inicjatywa pozwala im uzyskać pomoc, a rodzinie bardzo ułatwia podróżowanie. Jak podpowiada Kim, smycze pomagają również podróżującym, którym nic nie dolega, przede wszystkim zrozumieć zachowania ludzi niepełnosprawnych.

Jeśli widzisz kogoś ze smyczą w słoneczniki, po prostu miej świadomość, że on lub ktoś z nim podróżujący może mieć ukrytą niepełnosprawność. Może mieć napad złości, bo nie zjadł kanapki, może być kompletnie załamany i całkowicie przytłoczony (hałasem, tłumem itd. przyp. red.) – mówi Kim.

Kim sugeruje, że i my możemy pomóc, dając ludziom ze smyczami w słoneczniki więcej przestrzeni, albo przepuszczając ich w kolejce. Takie niewielkie gesty mogą zdziałać cuda. Kobieta podkreśla też, że inicjatywa nie jest nowa. Pierwszy raz pojawiła się na angielskim lotnisku Gatwick w 2016 r. Ale dzięki zaangażowaniu innych portów lotniczych na całym świecie i angielskich sklepów, jak Sainsbury’s i Tesco urasta do rangi rozpoznawalnego symbolu.