Wpadł w szał, bo 2-letnie dziecko partnerki poplamiło mu spodnie. To, co mu zrobił, zasługuje na najcięższą karę!

Gilbert znała go od 15 lat, a jako para spotykali się od kilku miesięcy. Miała więc do niego pełne zaufanie i nie sądziła, że będzie w stanie wyrządzić jej dziecku krzywdę. Po jakimś czasie Daniel zadzwonił do kobiety i poinformował ją, że 2-letni Korbin dostał wysypki od pieluszki. Matka się zmartwiła i kazała mu wysłać zdjęcie podrażnień. Gdy je zobaczyła, doznała szoku. Synek wyglądał jak poparzony! Natychmiast wróciła do domu i zastała Korbina leżącego na kanapie. Jego skóra wręcz odchodziła od ciała.

Owinęła go delikatnie w kocyk i zawiozła do szpitala. Lekarze stwierdzili, że dziecko doznało rozległych oparzeń trzeciego stopnia i jego stan jest bardzo poważny. Obawiano się, że nie przeżyje nocy! Maluch miał uszkodzony żołądek oraz jelita. Lekarze początkowo sugerowali, że może mieć problemy również z chodzeniem. Skóra odpadała z jego nóg, brzucha, talii, pupy i genitaliów. Jedyną szansą na uratowanie zdrowia był przeszczep skóry. Specjaliści podjęli się zadania i jakiś czas później Korbin pomyślnie przeszedł szereg operacji.