Chory psychicznie mężczyzna przedostał się na wybieg dla lwów! Zobacz, jak zakończyła się ta przerażająca sytuacja
Lwy powszechnie uznawane są za jedne z niebezpieczniejszych zwierząt. Ich ogromne zęby, długie pazury, potężna postura i niezwykła zwinność budzą strach i respekt. Nikt o zdrowych zmysłach nie chciałby się znaleźć oko w oko z królem zwierząt.
Ogrody zoologiczne odwiedzają różni goście i nie sposób skontrolować intencji wszystkich odwiedzających. Wśród tłumu ludzi spacerujących alejkami ZOO w miejscowości Tajpej na Tajwanie znalazł się mężczyzna niezrównoważony psychicznie. Jak poinformowano już po całym zajściu, „bohater” zdarzenia słyszy głosy z powodu zaburzeń psychicznych i ma problemy z narkotykami.
Spotkanie z lwem to jak igranie ze śmiercią.
Ze znanych tylko sobie powodów mężczyzna postanowił zaprzyjaźnić się lwami i w tym celu wdarł się na ich wybieg. Zachętą dla zwierząt do podjęcia reakcji miało być wymachiwanie marynarką, przypominające zachowanie matadora podczas walki byków. Zwierzęta same z siebie nie wykazywały agresji, jednak obecność mężczyzny zaczęła je drażnić. Kilkukrotnie lwy próbowały „posmakować” swojego gościa, jednak mężczyźnie udawało się odskoczyć.
Reakcja pracowników ZOO była szybka. Uspokojono podirytowane lwy i odciągnięto je od nieproszonego gościa. Sposobem na zachowanie dystansu między dzikimi zwierzętami a człowiekiem był silny strumień wody, który skutecznie odstraszył lwy. Ostatecznie mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń i został skierowany na leczenie.
Mężczyzna miał wyjątkowe szczęście.
źródło : viralsection.com