Młoda matka osłoniła swoje dziecko! Jej ciało wygadało jak mięso mielone

Mieszkańcy Australii są przyzwyczajeni do wszelkiego rodzaju anomalii pogodowych i starają się nie tracić nad sobą panowania w krytycznych sytuacjach, choć nie jest to łatwe.

Obecnie Australię trawią pożary, jednak zeszłej jesieni mieszkańcy South Burnett doświadczyli potężnego gradobicia. Z nieba spadały kule gradu wielkości piłeczek tenisowych.

Podczas tej fatalnej pogody 23-letnia Fiona Simpson jechała samochodem. Obok siedziała jej kilkumiesięczna córeczka. W pewnym momencie widoczność była tak zła, że młoda kobieta była zmuszona zaparkować samochód na poboczu drogi. Chciała przeczekać złą pogodę i ruszyć dalej. Grad z ogromną prędkością uderzał w przednią szybę, aż w końcu ją zbił. Niebezpieczeństwo groziło zarówno dziecku, jak i matce.

Fiona jednak zachowała zimną krew. Położyła malutką córeczkę na podłodze samochodu i okryła ją swoim ciałem. Gdy gradobicie ustało, Australijka pojechała do najbliższego szpitala, gdzie otrzymała niezbędną opiekę medyczną. Plecy i ręce Fiony pokryte były wielkimi krwiakami. Na szczęście maleństwu nic się nie stało. Było tylko bardzo wystraszone. Dzięki poświęceniu matki nie doznało nawet draśnięcia.

Incydent został opisany przez dziennikarzy, a po jakimś czasie o tej historii usłyszała niemal cała Australia. Jakiś czas później młoda matka otrzymała nagrodę z rąk premiera kraju.