Kiedy zniknął jej psiak była pełna złych przeczuć, nie sądziła, że wpadł w kłopoty tak blisko domu! Akcja ratunkowa trwała 9 godzin!

Są różne rasy psów, które mają różne usposobienie i temperament. Jedne wolą spędzać czas na kanapie, przytulone do właściciela. Inne zaś, mają w sobie taką energię, że wydaje się, że zaraz wybuchną. Takie właśnie są terriery. Cała rodzina tych psów to wulkany energii, które ciężko upilnować. Przekonała się o tym Rachel, która jest właścicielką Moppita pół-pudla, pół-terriera.

2-kopia

1-kopia

 

Moppit zniknął pewnego dnia, właścicielka rozwiesiła ogłoszenia, pytała sąsiadów, szukała psiaka. Myślała, że uciekł i nie może znaleźć drogi do domu. Miała nadzieję, że szybko go znajdzie,  był jej przyjacielem i towarzyszem. Bardzo przeżywała, że może gdzieś błąka się po ulicach i nie potrafi wrócić do domu. Często wychodziła na patio i przed dom z nadzieją, że zobaczy psiaka koło furtki. To, że wypatrywała go na zewnątrz, sprawiło, że udało się go uratować.

Kiedy Rachel stała na patio usłyszała skomlenie. Nie wiedziała, skąd dochodzi, myślała nawet, że jej się wydaje. Jednak skomlenie nie cichło. Rachel zadzwoniła do straży pożarnej i poprosiła o pomoc. Strażacy szybko przyjechali, by sprawdzić, co się dzieje. Okazało się, że słuch jej nie mylił i psiak znajdował się pod patio… ale u sąsiada.

7-kopia8-kopia

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : dailymail.co.uk

Reply