Najgroźniejszy przestępca w Europie przez 10 lat był zwykłym rolnikiem! Założył rodzinę i wiódł normalne życia aż do czasu…

W Rosji również nie próżnował. Dokonał tam kilku napadów, był zaangażowany w handel bronią i próbował zabić lokalnego biznesmena oraz jego rodzinę. Na szczęście wszyscy przeżyli eksplozję granatu, który podrzucił „wściekły rzeźnik”. Dwa lata później przestępca postanowił zmienić swoje życie. Kupił pole poza miastem i zaczął je uprawiać. Do Jekaterynburga jeździł głównie na zakupy. Podczas podróży do miasta poznał swoją przyszłą żonę, Swietłanę. Kobieta uwierzyła we wszystkie jego kłamstwa. Miesiąc później rzuciła pracę i przeprowadziła się do niego na wieś.

Po czterech latach bycia razem para doczekała się córki. Dwa lata później na świecie przywitali synka. Oboje prowadzili dość dużą farmę, sadzili ziemniaki i pszenicę. Hodowali drób i krowy. Przez cały ten czas rosyjscy i litewscy agenci szukali Zamolskisa. Zdobył tytuł jednego z najniebezpieczniejszych bandytów w Europie. Przestępca przypadkowo się zdradził. Wyjechał z rodzinną na wakacje i okazał swój fałszywy paszport. Policja go namierzyła i śledziła aż do samego domu. Aby do dorwać, utworzono grupę z udziałem sił specjalnych.