Zdenerwowani mieszkańcy naprawili dziurawą drogę za pomocą kanapy! Efekt jest piorunujący

Polacy często narzekają na stan dróg. Mają ku temu powody, bo rewelacyjnie nie jest. Na niektórych odcinkach roi się od dziur i wyboi.

Drogi co prawda są naprawiane, ale z reguły to tymczasowe rozwiązanie. Po jakimś czasie na miejsce starej dziury pojawia się nowa i to jeszcze większa. Jeśli chodzi o stan dróg na świecie, Polska znajduje się mniej więcej w połowie rankingu. W ubiegłym roku zaliczyliśmy jednak poważny skok w górę i z 122. miejsca wskoczyliśmy na 65.

Udało się nam wyprzedzić Bhutan, Trynidad i Tobago oraz Jordanię. Na czele rankingu od lat królują Zjednoczone Emiraty Arabskie, Szwajcaria i Singapur. Ostatnie miejsca (135-137) zajmują Mauretania, Haiti i Demokratyczna Republika Konga. U naszych wschodnich sąsiadów też wcale nie jest lepiej. Na Ukrainie, Białorusi czy Kaliningradzie większość dróg jest w kiepskim stanie. Obywatele są zdenerwowani, że muszą jeździć po wybojach. Domagają się naprawy, ale reakcja nie zawsze jest natychmiastowa.

Czasem na naprawę jednej dziury czeka się miesiącami. A gdy już ktoś się nią zainteresuje, naprawi ją prowizorycznie. Mieszkańcy Międzynarodowej Ulicy Kaliningradzkiej (w Kaliningradzie) byli bardzo zmęczeni bezczynnością władz w kwestii naprawy jednej z najbardziej ruchliwych dróg. Postanowili sami uszczelnić jezdnię tym, co mieli. Ktoś przyniósł trochę ziemi, a ktoś inni podarował na ten cel starą, wysłużoną kanapę, która została rozmontowana. Obicia oraz siedziska wypełniły ubytki w drodze.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply