Matka odmawia szczepienia swoich dzieci, twierdząc, że są „chronione przez Jezusa”

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) alarmuje o odradzaniu się odry na świecie.

Tylko w 2017 roku było o 30% więcej zachorowań niż rok wcześniej. Choroba pojawiła się nawet w tych państwach, z których została całkowicie wyeliminowana. Największy wzrost zachorowań odnotowano w Europie i krajach basenu Morza Śródziemnego. W 2018 roku odra zawitała m.in. do Wielkiej Brytanii, która wcześniej została ogłoszona krajem wolnym od tej paskudnej choroby.

WHO wylicza, że dzięki szczepieniom w latach 2000-2017 udało się uratować 21 mln ludzi na świecie. Specjaliści podkreślają, że jeśli liczba szczepień przeciwko odrze nie większy się, dorobek minionych lat w poprawie ochrony przed tą chorobą zostanie utracony. Mini epidemie odry wybuchają najczęściej w krajach, w których poziom zaszczepienia ludności spada poniżej 95%. Największą odporność zapewnia podanie 2 dawek szczepionki. 

Przez lata wokół szczepionek wyrosło mnóstwo teorii spiskowych. Twierdzi się, że rządy i firmy farmaceutyczne ukrywają faktyczne dane dotyczące szczepień, by zrealizować swoje niecne plany. Antyszczepionkowcy uważają, że szczepionki wcale nie są ludziom potrzebne. Co niektórzy sądzą, że są niebezpieczne, a ci najzagorzalsi ciągle twierdzą, że powodują autyzm u dzieci, co jest oczywiście nieprawdą.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply