Na wodach powodziowych pojawiły się dziwne brązowe okręgi. Gdy biolodzy się im przyjrzeli, odkryli coś bardzo niepokojącego!

Potężny huragan Harvey spowodował w Teksasie wiele strat.

Zniszczył tysiące domów, a wielu ludziom odebrał dorobek całego życia. Pozostawił po sobie bardzo przytłaczający obraz — poprzewracane samochody, zrujnowane domy, połamane słupy energetyczne, zalane ulice… Ludzie w popłochu uciekali na pontonach bądź siedzieli na dachach zalanych domów, czekając na ratunek.

W sytuacji zagrożenia każdy robi co może, aby ujść z życiem i choć po części uratować swój dobytek. Również zwierzęta mają swoje sposoby na uratowanie skóry. Musiały błyskawicznie ewakuować się z zalanych terenów i przenieść się w bezpieczne miejsca bez niczyjej pomocy. Pomysłowością zaskoczyły Teksańczyków mrówki z rodziny Solenopsis. To wyjątkowo groźne owady, które przybyły na teren Stanów Zjednoczonych z Ameryki Południowej.

Ten inwazyjny gatunek szybko zadomowił się na nowym terenie i zaczął czynić ogromne szkody. Biolodzy zauważyli, że tam, gdzie występowały te jadowite mrówki, bioróżnorodność zaczęła się zmniejszać. Okazało się, że owady zabijały małe ssaki m.in. żaby i jaszczurki. Te malutkie stworzonka są niebezpieczne również dla człowieka. W USA odnotowano już kilka śmiertelnych przypadków spowodowanych pogryzieniami przez mrówki ogniste.

Nie uwierzysz w jaki sposób uratowały się z powodzi. Przejdź na kolejną stronę i dowiedz się więcej. 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : twitter.com/Mike_Hixenbaugh, bbc.com

Reply