Całe miasto bało się seryjnego włamywacza okradającego domy staruszków. W końcu dopadła go… papuga Rocky!

Policja była bezradna wobec włamywacza, który grasował Gillingham w Kent. Seria włamań zaczęła przerażać mieszkańców 10-tysięcznego miasta. W czerwcu złodziej zakradł się do domu 72-letniego Petera Rowinga i jego 70-letniej zony Trudy. Tam zajął się włamywaczem pupil małżeństwa – nie wielki pitt bull czy owczarek niemiecki, ale szara papuga Rocky, która mieszka z małżeństwem już od 20 lat.

Złodziejowi nie wystarczył laptop i telefon, nie mógł znaleźć nic więcej, więc stwierdził, że ukradnie papugę z klatki. Nie sądził, że ptak będzie takim wojownikiem i dotkliwie go podziobie po rękach. Mężczyzna wyrzucił ptaka przez okno i uciekł. Gdy na miejsce przybyła policja okazało się, że krople krwi, które spadły z poranionych dłoni włamywacza wystarczą, by go odnaleźć.

Nie trwało to długo, kiedy Vitalij Kiselov trafił w ręce policjantów, był już wcześniej karany za włamania i jego DNA było w bazie. Po przesłuchaniu przyznał się do włamania do staruszków i kilku innych domów. Sędzia postanowił ukarać włamywacza z całą surowością, zwłaszcza za kradzież niezbędnych do życia aparatów tlenowych. Kiselov został skazany na 4 lata więzienia i deportowany do swojego kraj, by tam odbył karę.

Bohaterska papuga nie tylko pozwoliła znaleźć sprawcę włamań, ale także uwolniła starsze osoby z miasta od strachu przed włamaniem.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : dailymail.co.uk

Reply