Kapłan poił wiernych trutką na szczury! Obiecywał zdrowie i życie wieczne, jednak nie wszystko poszło po jego myśli

Bóg miał uchronić wierzących od śmierci, jednak nie wszystko poszło po myśli młodego pastora Monyeki. Najpierw wygłosił kilka płomiennych zdań, a później wziął butelkę wody i rozpuścił w niej popularną truciznę na szczury — Rattex. Po chwili zachęcał wiernych do skosztowania śmiertelnego napoju.

Oczywiście najpierw sam się trochę napił, aby ośmielić wyznawców do pójścia w jego ślady. Na reakcje długo nie trzeba było czekać. Wierni podchodzili do kapłana, a on wlewał im gardła trutkę na szczury.

Wierzyli słowom Monyeki i byli przekonani, że nic się im nie stanie.

Nie musimy głosić wiary, ponieważ jesteśmy wierzący. Śmierć nie ma nad nami władzy — mówił przekonująco pastor.

W godzinach wieczornych mnóstwo osób zaczęło się skarżyć na uporczywe bóle brzucha. W konsekwencji 13 z nich zostało przewiezionych do szpitala, a 5 zmarło. Specjaliści ostrzegają, że Rattex zapobiega krzepnięciu krwi w organizmie. Jego nadmierne spożycie może sprawić, że człowiek wykrwawi się na śmierć.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : dailymail.co.uk, unilad.co.uk, gossipmill.com

Reply