Praca 24 godziny na dobę, bez wypłaty i urlopu! Gdy poznali wymagania tego pracodawcy, uznali go za szaleńca. Nikt nie domyślił się, gdzie tkwi haczyk!
Wszyscy rozmówcy na początku byli trochę zdziwieni, jednak gdy słyszeli kolejne wymagania byli w szoku. Jak można proponować pracę 24 godziny na dobę w każdy dzień, pełną dyspozycyjność i porzucenia praktycznie własnego życia dla pracy. Było to dla nich nie do pomyślenia. Każdy sądził, że przynajmniej za taką pracę będzie sowita zapłata.
Ofertę pracy uznali za okrutną i nie do spełnienia. Nikt tyle nie pracuje dla szefa, a już na pewno za darmo. Zastanawiają się nawet nad legalnością takiej pracy. Uważają taką propozycję za chory żart. Wtedy rekruter zdradza im, że codziennie miliony ludzi tak pracują, a nie raz mają kilku szefów. Nasuwało się jedno pytanie: Kto? Kto jest takim wariatem?!
Odpowiedź jest prosta: każda matka! Codziennie na całym świecie matki pracują na pełen etat, a nawet więcej. Są pierwszą pomocą, strażnikiem i nauczycielem w każdej dziedzinie. Jedzą, kiedy szef pozwoli, śpią, gdy szef śpi i to nie zawsze, bo trzeba ten czas wykorzystać na inne zajęcia. Kiedy aplikanci usłyszeli, o kogo chodzi, już wiedzieli wszystko i za pomocą nagrania podziękowali swoim matkom. Dopiero usłyszenie od kogoś, jak dużo należy zrobić uświadamia nam, jak wiele pracy ma każda mama.